Każdy swój fetysz ma
Fetysze w naszym życiu seksualnym obecne są od zawsze – nie da się ukryć. Są urozmaiceniem nudnego, nieco monotonnego i już wcześniej do cna wypróbowanego życia seksualnego. Możemy mnożyć je w nieskończoność, ponieważ fetyszem w dzisiejszych czasach może być właściwie wszystko. Skąd one się w ogóle biorą i jak należy je traktować?
Genezą wystąpienia fetyszu u danego człowieka mogą być wczesne doświadczenia z dzieciństwa. Chodzi o doświadczenia estetyczne, które w dalszych latach przechodzą na człowieka jako osobę dorosłą i stają się jego integralną częścią.
Fetysze nas definiują
Fetyszy (https://pl.wikipedia.org/wiki/Fetyszyzm_(seksuologia)) nie należy się wstydzić, blokowanie ich w świadomości może prowadzić do zaburzeń równowagi seksualnej. Seks, by był pełny, musi sprawiać nam satysfakcję, a im szybciej pozbędziemy się wszelkich barier wstydu – tym lepiej dla nas. Fetyszem może być określone zjawisko lub przedmiot. Stąd tak duża otwartość w kwestii wymyślania zabaw seksualnych, gdy już czujemy się na tyle dojrzali, by odkrywać pokłady naszych potrzeb. Lubisz w łóżku wiązanie i kneblowanie?
Zastanawiałaś się może, skąd się to wzięło? Może w dzieciństwie starsze rodzeństwo, w ramach kłótni domowej i rywalizacji przywiązywało Cię do drzewa, bawiąc się w Indian? Lubisz facetów z bujnym owłosieniem na klatce piersiowej? Może Twój tata w dzieciństwie przytulał Cię do siebie i do dziś wspominasz jak cudownie było czuć ciepło jego klatki piersiowej pokrytej efektownym owłosieniem? Niby takie drobne szczegóły, ale chodzą za nami od dzieciństwa aż po życie dorosłe.
Fetysze ekstremalne
W niektórych przypadkach mogą występować fetysze z gatunku przekraczającego wszelkie normy. Może być tak, że osoba wychowywana w rodzinie przemocowej może osiągać satysfakcję jedynie poprzez łączenie seksu z przemocą i bólem. BDSM (https://pl.wikipedia.org/wiki/BDSM), o ile ma ustalone granice, jest sprawą normalną, ale gdy przez nasze fetysze tracimy samych siebie – coś zaczyna być nie tak.
Jeśli czujemy, że tracimy kontrolę nad własnymi potrzebami – warto pomyśleć o terapii. Jest ona kluczowym sposobem na to, by w pełni zrozumieć siebie i oswoić swoje demony.